wtorek, 2 września 2008

On Was wszystkiego nauczy.

PUNCTA (punkta) do MEDYTACJI:

Stałe elementy medytacji (kontemplacji) ignacjańskiej znajdują się tutaj:

http://puncta.blox.pl/2007/01/Medytacja-II.htm



Obraz: przypomnij sobie jeden ze znanych Ci wizerunków Jezusa.

Prośba: proś o umiejętnośc działania i przepowiadania w Imię Jezusa.

1. Bogowie zstąpili na nas...

Zaczyna się zawsze od dobrych intencji, miłości do Jezusa, rozbudzonych charyzmatów... „Ludzie Jezusa” prowadzą niesamowitą ilośc dzieł. Wystarczy spojrzeć na prace prowadzone przez Kościół: niezliczone ilości szpitali, szkół, parafii, rozmaitych ośrodków duszpasterskich. Ogrom pracy i poświęcenia. Czasem jednak zdaża nam się trafić do miejsc, które choć „świecą” szyldem „katolicki” „kościelny” czy tym podobnymi, budzą w nas niesmak, czy prowokują do stawiania sobie pytań o sens ich prowadzenia.
Każdy z nas w mniej lub bardziej widoczny sposób przechodzi w swoim dzieciństwie okres, kiedy najważniejszym punktem świata jestem ja sam. Dzieci chcą zagarnąć świat dla siebie, poznając go chcą uczynić go niejako swoim i czasem tylko swoim. W dziecinnym wieku to normalne, lecz wielu z nas zdaje się niestety z tego nie wyrastać. Doświadczenie uczy, że jednym z najtrudniej pokonywalnych progów jest dla nas próg końca własnego nosa. W istocie ważnym jest by cieszyć się dobrem, które jest w nas, tym czym dysponujemy, naszymi zdolnościami i talentami - wreszcie naszą pracą, i tym co ona przynosi. Trzeba być jednak nieustannie świadomym, że wszystko to jest tak na prawdę darem Bożym i żaden nawet najmniejszy skrawek dobra w świecie nie pochodzi skąd inąd jak od Niego samego.
Spójrz na swoje zaangażowanie. Może jesteś zaangażowany/na w jakąś działalność w Kościele? Jak ona wygląda? Czy czynisz dzieła Boże, czy dzieła dla Boga? A może jesteś jedynie częścią pewnego „church business’u”, który ma z Bogiem niewiele wspólnego? Przypomnij sobie swoje doświadcznie instytucji kościelnych. Ile z nich było autentycznymi szkołami wiary, miejscami budowania jedności z Jezusem i między ludźmi? Podziękuj za nie. Może jednak znalazły się i takie, które były jedynie sceną pokazową własnych możliwości, klubami wzajemnej adoracji lub po prostu profesjonalnymi instytucjami pożytku publicznego? Polecaj i je naszemu Panu.

2. Jak to zrobić?

Możesz zadać pytanie: no dobrze, lecz jak sprawić by ludzki wymiar naszej wspólnoty jaką jest Kościół w ogóle i nasze małe Kościoły i wspólnoty nie przysłonił Oblicza Jezusa? Odpowiedź znajdziemy w dzisiejszej ewangelii. Duch Święty jest tym, który „uczy” Kościół i ludzi Kościoła jak być wspólnotą, która jest odbiciem samego Chrystusa w świecie. To Duch Święty ożywia kościelne struktury, instytucje i całą działalność. Działa On także w sercu każdego i każdej z nas, pomagając nam byśmy głosili nie siebie, lecz Tego, który posyła nas do świata. Jak często pytasz Ducha Św. o światło co do Twojego życia? Jak często prosisz go w prowadzenie w Twojej grupie, parafii, firmie czy w miejscu Twojego zaangażowania? A może realizujesz własny plan bez „konsultacji” z Nim?



Na zakończenie modlitwy proś Ducha Świętego by nieustannie ożywiał Twoje odniesienie do Chrystusa i odnawiał świeżość Twojej wiary.

Zakończ odmawiając psalm 115.:

REFREN: Nie nam daj chwałę, lecz Twemu imieniu

Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę
za łaskę Twoją i wierność.
Dlaczego mają pytać poganie:
„Gdzie się ich Bóg znajduje”?

Nasz Bóg jest w niebie,
czyni wszystko, co zechce.
Ich bożki są ze srebra i złota,
dzieło rąk ludzkich.

Błogosławieni jesteście przez Pana,
który stworzył niebo i ziemię.
Niebo jest niebem Pana,
ziemię zaś dał synom ludzkim.

Brak komentarzy: