wtorek, 2 września 2008

JEDNOŚC 2 Sm 5,1-7.10; Mk 3,22-30

Mk 3, 22-30.
Natomiast uczeni w Piśmie, którzy przyszli z Jerozolimy, mówili: "Ma Belzebuba i przez władcę złych duchów wyrzuca złe duchy". Wtedy przywołał ich do siebie i mówił im w przypowieściach: "Jak może szatan wyrzucać szatana? Jeśli jakieś królestwo wewnętrznie jest skłócone, takie królestwo nie może się ostać. I jeśli dom wewnętrznie jest skłócony, to taki dom nie będzie mógł się ostać. Jeśli więc szatan powstał przeciw sobie i wewnętrznie jest skłócony, to nie może się ostać, lecz koniec z nim. Nie nikt nie może wejść do domu mocarza i sprzęt mu zagrabić, jeśli mocarza wpierw nie zwiąże, i wtedy dom jego ograbi. Zaprawdę, powiadam wam: wszystkie grzechy i bluźnierstwa, których by się ludzie dopuścili, będą im odpuszczone. Kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego". Mówili bowiem: "Ma ducha nieczystego".


*********************



PUNCTA (punkta) do MEDYTACJI:

Stałe elementy medytacji (kontemplacji) ignacjańskiej znajdują się tutaj: http://puncta.blox.pl/2007/01/Medytacja-II.html





Obraz: Spróbuj przypomniec sobie sytuację podziału, która Cię kiedyś dotknęła...np. w rodzinie, w pracy...

Prośba: Proś o jednośc.



1. Dzisiejsze wprowadzenie będzie proste. Słowo dnia dzisiejszego mówi w pewien sposób o jedności. Niech ta modlitwa będzie dla Ciebie czasem refleksji nad tym jak wygląda jednośc w Twoim życiu. Życiu wiary ale i tym co nazywasz „życiem codziennym”, choc tak na prawdę nie da się tego oddzielic.
Wiele razy zastanawiasz się nad tym jak dac świadectwo swego chrześcijaństwa, swojej przynależności do Chrystusa, swojej wiary...Uczestniczysz może w grupach modlitewnych, czy jakiś akcjach kościelnych, udzielasz się w parafii. Bardzo dobrze!


Tylko zadam Ci jedno pytanie: czy w tym co robisz, gdzie jesteś, pracujesz, w Twojej rodzinie, czy grupie modlitewnej lub parafii są ludzie, których omijasz z daleka, lub co gorsza tacy, którym w ostatnim czasie umyślnie wyrządziłeś/łaś krzywdę? To nie musiała byc wielka rzecz, drobna złośliwośc, obmowa, plotka... A może tworzysz frakcje przeciw komuś, lub pozostajesz w trwałym nie rozwiązanym konflikcie? Wiem, że ciśnie Ci się na usta może... „ale to on...”. nie pytam o to... Są takie osoby, do których się nie odzywasz, lub o których otwarcie mówisz złe rzeczy wobec innych?
Pierwsza rzecz jaką Ci poradzę dzisiaj podczas Twej modlitwy: zwyczajnie polec ich Panu. To może nie byc proste. Jeśli chcesz napisz ich imiona na kartce papieru i przeczytaj. Módl się dla nich o to czego najbardziej potrzebują.


Módl się także za siebie o łaskę pojednania się z nimi. Powtarzaj tą modlitwę tak długo, aż będziesz gotowy/wa by pojednac się z nimi osobiście.(przez rozmowę, telefon, a może słowo przepraszam...). Staraj się nie myślec o „rozliczaniu” krzywd. Sprawiedliwością zajmie się Pan.

2. Świadectwo.

Wiem, że masz pragnienie świadectwa. Chcesz życ swoją wiarą jak najlepiej. Pragniesz formacji, modlisz się i czytasz może religijne książki.
Kiedy modlisz się za osoby, o których pisałem Ci powyżej byc może nie czujesz, że jesteś apostołem, lub, że ewangelizujesz... Gdy idziesz do nich, wyciągasz rękę lub dzwonisz po latach byc może nie wydaje Ci się, że ewangelizujesz... Wierz mi, Twoje pojednanie jest WAŻNYM ŚWIADECTWEM.
Pismo mówi: żadne królestwo wewnętrznie skłócone się nie ostoi. Można dodac: żadne królestwo wewnętrznie skłócone nie może byc królestwem, które świadczy o Bogu!



Na zakończenie modlitwy proś jeszcze raz o łaskę jedności i odmów Ojcze Nasz.

Brak komentarzy: