wtorek, 2 września 2008

Hojność (Łk 14,12-14)

Rz 11,29-36; Ps 69,30-31.33-34.36-37; J 8,31b-32; Łk 14,12-14

(Rz 11,29-36)
Dary łaski i wezwania Boże są nieodwołalne. Podobnie bowiem jak wy niegdyś byliście nieposłuszni Bogu, teraz zaś z powodu ich nieposłuszeństwa dostąpiliście miłosierdzia, tak i oni stali się teraz nieposłuszni z powodu okazanego wam miłosierdzia, aby i sami mogli dostąpić miłosierdzia. Albowiem Bóg poddał wszystkich nieposłuszeństwu, aby wszystkim okazać swe miłosierdzie. O głębokości bogactw, mądrości i wiedzy Boga! Jakże niezbadane są Jego wyroki i nie do wyśledzenia Jego drogi! Kto bowiem poznał myśl Pana, albo kto był Jego doradcą? Lub kto Go pierwszy obdarował, aby nawzajem otrzymać odpłatę? Albowiem z Niego i przez Niego, i dla Niego [jest] wszystko. Jemu chwała na wieki. Amen.

(Łk 14,12-14)
Jezus powiedział do przywódcy faryzeuszów, który Go zaprosił: Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani zamożnych sąsiadów, aby cię i oni nawzajem nie zaprosili, i miałbyś odpłatę. Lecz kiedy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych. A będziesz szczęśliwy, ponieważ nie mają czym tobie się odwdzięczyć; odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych.

prezenty
**************

MEDYTACJA

i PUNCTA do niej:

[ĆD 75] Addycja 3. Na dwa lub trzy kroki od miejsca, na którym zamierzam odprawić kontemplację lub rozmyślanie, stanę na czas [potrzebny na odmówienie] Ojcze nasz, wzniosę umysł do góry i nad tym się zastanowię, że Bóg, nasz Pan, na mnie spogląda itd., i uczynię akt uszanowania lub upokorzenia.

a) Na początku medytacji warto odnaleźć się w Bożej obecności. Dobrze jest uświadomić sobie, że modlitwa jest czasem poświęconym Panu Bogu. Jest świętą przestrzenią, w której Stwórca spotyka się ze mną. W związku z tym mogę zostawić na boku wszystkie zbędne troski, to co mnie absorbuje, co zbyt mocno przykuwa moją uwagę i utrudnia skoncentrowanie się na Panu Bogu. Wzbudzę intencję, która będzie wyrażała pragnienie zwrócenia moich myśli, uczuć, mojego serca, rozumu i woli na to wyjątkowe spotkanie.

b) Prośba o właściwą intencję: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu (ĆD 46). Proszę o to, by moje myśli, pragnienia i zamiary miały początek w Bogu, by były zakorzenione w Jego dobru i w Jego miłości. Proszę, by moje czyny przebiegały w zgodzie z wolą Najwyższego i by prowadziły mnie ku ostatecznemu celowi, ku niebu i spotkaniu ze Stwórcą.

c) Obraz: Ustalenie miejsca, jakby się je widziało (ĆD 47) wyobraże sobie dzień św. Mikołaja, jedni dają prezenty, inni je otrzymują, są tacy którzy nic nie dostają, inni muszą oddać to co dostali, pobędę chwilę między tymi ludźmi

d) Prośba o owoc medytacji: Prosić o to czego chcę i pragnę (ĆD 48) Tutaj prosić o hojnosc serca

[Ć D 228] Uwaga 3. Chociaż we wszystkich tych kontemplacjach podaje się pewną określoną liczbę punktów, na przykład trzy lub pięć itd., odprawiający kontemplację może przyjąć mniej lub więcej punktów odpowiednio do tego, co uzna za lepsze. W tym celu bardzo pomaga, by przed rozpoczęciem kontemplacji przewidzieć i określić punkty, którymi zamierza się zająć.

[ĆD 76] Addycja 4. Rozpocząć kontemplację albo klęcząc, albo leżąc krzyżem na ziemi, albo leżąc na wznak, albo siedząc, albo stojąc; i zawsze trzeba zmierzać ku temu, co chcę osiągnąć. Zwracamy uwagę na dwie rzeczy:

1. Najpierw na to, że jeżeli odnalazłem coś klęcząco, nie zmienię pozycji, a jeżeli leżąc krzyżem, to podobnie itd.
2. Na przedmiocie, w którym odnalazłem to, czego szukam, zatrzymam się bez niespokojnego przechodzenia do następnego punktu, aż będę zupełnie zadowolony.



Punkt 1. Hojność Boża.



„Kto Go pierwszy obdarował, aby nawzajem otrzymać odpłatę?”

Wszystko co jest, jest dla Boga. Często zdaje się nam, że na tym koniec. Że powinniśmy wszystko oddawać Panu Bogu , Jemu ofiarowywać nasze życie. „Poświęcać się.” A tym czasem Słowo Boże mówi coś więcej. Nie tylko wszystko jest dla Boga, ale przedewszystkim wszystko jest „przez Niego”. Wszystko co istnieje, jest darem Bożym.

Czy postrzegam świat jako dar? Czy przyjmuję to co Bóg mi daje na tym świecie – rzeczy, sytuacje, spotkania i urzywam ich jako dobrych? Czy wreszcie swoje życie przyjmuję jako dar? Jakie miejsce zajmuje w moim życiu wdzięczność? Jak się ona wyraża?



Punkt 2. Moja hojność

Ewangelia mówi dzisiaj o dosyć nietypowej postawie człowieka. który zaprasza na swą ucztę powiedzielibyśmy kogo popadnie. Taka jest postawa tego, który spotkał w swoim życiu Jezusa i odczuwa wdzięczność płynącą z tego spotkania. Hojne dzielenie się wszystkim ze wszystkimi jest możliwe jedynie wtedy, gdy odkryjemy i zaakceptujemy, że to my jako pierwsi zistaliśmy obdarowani. Nie jest łatwe dzielenie się zwłaszcza z osobami, które nie są nam bliskie a szczególnie z tymi, którzy zdają się być naszymi wrogami. Czy przypominam sobie takie momenty w moim życiu, keidy i mnie było trudno wyjść do drugiego człowieka, zaakceptować go jako dar?

Co jest najczęściej dla mnie przeszkodą w nawiązywaniu relacji, czy konkretnym wyjściu na przeciw drugiej osoby np. z pomocą?



Rozmowa końcowa. [ĆD 54] Rozmowa odbywa się właściwie, jeżeli się mówi, jak przyjaciel mówi do przyjaciela, lub jak sługa do pana, raz prosząc o jakąś łaskę, to znów się obwiniając z powodu uczynionego zła, a czasem przedstawiając swoje sprawy i prosząc o radę. Na końcu odmówić Ojcze nasz.



Niech zakończenie tej modlitwy będzie Twoimi słowami dziękczynienia. Podziękuj dzisiaj Bogu
Ojcu za dar Twojego życia, za Twoich bliskich, przyjaciół, za dobro, które Cię spotyka. Jeśli
potrafisz podziękuj także za trudności, które mogą stać się okazją do większego zaufania i wiary.

Możesz pomóc sobie słowami psalmu 139. 14-18.

Brak komentarzy: