wtorek, 2 września 2008

Drzewo genealogiczne Jezusa Chrystusa Rdz 49,2.8-10; Ps 72,1-4.7-8.17; Mt 1,1-17

(Mt 1,1-17)
Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama. Abraham był ojcem Izaaka; Izaak ojcem Jakuba; Jakub ojcem Judy i jego braci; Juda zaś był ojcem Faresa i Zary, których matką była Tamar. Fares był ojcem Ezrona; Ezron ojcem Arama; Aram ojcem Aminadaba; Aminadab ojcem Naassona; Naasson ojcem Salmona; Salmon ojcem Booza, a matką była Rachab. Booz był ojcem Obeda, a matką była Rut. Obed był ojcem Jessego, a Jesse ojcem króla Dawida. Dawid był ojcem Salomona, a matką była /dawna/ żona Uriasza. Salomon był ojcem Roboama; Roboam ojcem Abiasza; Abiasz ojcem Asy; Asa ojcem Jozafata; Jozafat ojcem Jorama; Joram ojcem Ozjasza; Ozjasz ojcem Joatama; Joatam ojcem Achaza; Achaz ojcem Ezechiasza; Ezechiasz ojcem Manassesa; Manasses ojcem Amosa; Amos ojcem Jozjasza; Jozjasz ojcem Jechoniasza i jego braci w czasie przesiedlenia babilońskiego. Po przesiedleniu babilońskim Jechoniasz był ojcem Salatiela; Salatiel ojcem Zorobabela; Zorobabel ojcem Abiuda; Abiud ojcem Eliakima; Eliakim ojcem Azora; Azor ojcem Sadoka; Sadok ojcem Achima; Achim ojcem Eliuda; Eliud ojcem Eleazara; Eleazar ojcem Mattana; Mattan ojcem Jakuba; Jakub ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem. Tak więc w całości od Abrahama do Dawida jest czternaście pokoleń; od Dawida do przesiedlenia babilońskiego czternaście pokoleń; od przesiedlenia babilońskiego do Chrystusa czternaście pokoleń.

drzewo

PUNCTA (punkta) do MEDYTACJI:

Stałe elementy medytacji (kontemplacji) ignacjańskiej znajdują się tutaj: http://puncta.blox.pl/2007/01/Medytacja-II.html



Dzisiaj kolejny raz chciałbym zaprosić Cię do nieco odmiennej formy modlitwy niż codzień. Punktem wyjścia niech będzie dzisiejsza ewangelia. Może stawiasz sobie pytanie, czemu umieszczono w Piśmie Świętym listę imion przodków Jezusa? Dla Izraelitów dzieje ich rodu, historia poszczególnych rodzin były bardzo ważne. W pewnym stopniu one ich determinowały, określały ich tożsamość. Dlatego tak często nawet pojedyncze imiona oznaczały: syn tego czy tamtego, np. ewangeliczny ślepiec Bartymeusz, to inaczej bar Timaeus syn Tymeusza, lub Barabasz bar Abas syn Abasza.

Jaka jest tożsamość chrześcijanina? Najbardziej podstawowe stwierdzenie które go określa? Myślę, że można śmiało powiedzieć: chrześcijanin jest dzieckiem Bożym. Ok. Ale, bądźmy szczerzy i spytajmy się ile razy w ciągu dnia odczuwamy namacalnie dziecięctwo Boże? Pewnie nie za często – z różnych powodów. I wiemy także dobrze, że otrzymaliśmy to Boże dziecięctwo na Chrzcie świętym. I znów, ile razy w ciągu dnia doświadczamy świadomie łaski chrztu? (świadomie?)

I tutaj można się zapytać: w jaki sposób „dokopać” się do tego źródła jakim jest Chrzest? W jaki sposób odkryć na nowo kanały łaski, które przecież nie zostały przerwane i prowadzą do codzienności każdego i każdej z nas?

Jedną z pamiąte Chrztu, którą posiadamy poza świecą (moja już kilka lat temu wypaliła się doszczętnie) czy obrazkiem, jest nasze IMIĘ. Patrząc w perspektywie ludzkiej jest to tylko słowo przyporządkowane konkretnej osobie. Jakby klucz rozponawczy, trochę jak pesel, lub cpr. W perspektywie chrześcijańskiej jest jednak inaczej. Imię chrześcijanina łączy się z namaszczeniem Duchem Świętym podczas Chrztu. Dlatego używamy go każdego dnia, przez całe życie, gdyż i owo namaszczenie pozostaje w naszych sercach, ciałach w całym człowieku do końca. Jest niezmywalne. Tak więc nasze imię jest kanałem, dzięki któremu możemy powrócić odkryć na nowo łaskę Chrztu. To nie jest zwyczajne słowo, ale słowo wypowiedziane z mocą nad nami, gdy Pan przybrał nas za synów. Nasze imię jest Słowem Bożym! Najbardziej pierowtnym w stosunku do naszej osoby.

Dlatego dzisiaj proponuję, abyć pomodlił/a się swoim imieniem. Możesz powtarzać je na przykład w rytm oddechu. Jako obraz do modlitwy możesz wyobrazić (lub przypomnieć, jeśli to możliwe) swój moment Chrztu i słowa: Krzysztofie, Anno, Pawle itd. ja Ciebie chrzczę w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.

Zakończ modlitwę serdeczną rozmową z Bogiem Ojcem, który zechciał uczynić z Ciebie swoje dziecko. Odmów Ojcze nasz.

Brak komentarzy: